Gdy uczulenie na koty uniemożliwia Ci posiadanie puszystego przyjaciela

ALIAKSANDRA KUZMENKA

Nic tak nie łamie serca, jak brak możliwości rozszerzenia swojej rodziny o kota z powodu uczulenia. Z tego artykułu dowiesz się, co wywołuje uczulenie na koty i jak sobie z nim radzić.

Zacznijmy od obalenia jednego z najpopularniejszych mitów o uczuleniu na koty – że wywołuje go sierść zwierzaka. Otóż nie. Alergen, na który reaguje organizm ludzki, to nie sierść, tylko białko, które na nią trafia ze skóry zwierzęcia. Istnieje 11 alergenów spotykanych u kotów, ale najbardziej istotnym dla nas jest alergen Fel d 1, ponieważ to on wywołuje uczulenie w większości przypadków. Produkują go gruczoły łojowe i ślinianki, stąd zjawia się na skórze, a kot rozprowadza go po całym ciele podczas mycia. W taki sposób alergen trafia najpierw na sierść, a potem do środowiska, gdzie bardzo szybko się rozprowadza, ponieważ białko to jest małe i lekkie.


Czy istnieją rasy hipoalergiczne? Faktycznie nie, ponieważ organizm każdego kota produkuje białko Fel d 1 i 10 innych, które też mogą wywoływać alergię, chociaż rzadziej. W związku z tym nie można używać określenia „hipoalergiczny” w tym znaczeniu, że dana rasa nie będzie wywoływała alergii zupełnie. Aczkolwiek badania wskazują, że każdy kot produkuje różną ilość tego białka. Na dany moment ciężko jest stwierdzić, czy jest to powiązane z rasą, bo wyniki badań bardzo się różnią. Przez to nie można być pewnym w stu procentach, że dana rasa nie spowoduje alergii u uczulonej osoby, a „hipoalergiczne” rasy są tylko mitem.
Co robić, gdy przed adopcją kota nie wykryłyśmy uczulenia, a okazało się, że mimo wszystko jest? Niestety, najlepszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest znalezienie kotu nowej rodziny. Ale jeśli z jakichś przyczyn nie możemy zdecydować się na taką opcję, oto niektóre rzeczy, które mogą złagodzić symptomy alergii. Jak już wiemy, Fel d 1 jest bardzo lekkim białkiem, przez co łatwo się roznosi po całym pomieszczeniu. Zostaje na kanapach, ubraniach i dywanach, dlatego, jeśli nie możemy odseparować się od kota, wyrzucamy dywany. W taki sposób pozbawimy się rezerwatu alergenu w swoim domu. Pozostałe powierzchnie trzeba często sprzątać na mokro, aczkolwiek zaleca się, by to robił członek rodziny nie mający uczulenia. W przypadku, gdy to nie jest możliwe, osoba uczulona powinna zakładać maskę przeciwpyłową. Poleca się również zainwestować w oczyszczacz powietrza. Najlepiej nie pozwalać kotu wchodzić do sypialni.


Są też sposoby, które mogą pomóc zmniejszyć wydzielinę Fel d 1 u kota. Najprostszym z nich jest kąpiel, ale jest to dosyć krótkotrwałym rozwiązaniem. W ostatnich latach naukowcy stworzyli szczepionkę, która tworzy w organizmie kota przeciwciała i badania wykazały pozytywne wyniki. Ale na razie nie wiadomo, jaką funkcję to białko pełni w organizmie kota, dlatego takie rozwiązanie jest niebezpieczne, bo jego skutki są nieodwracalne. Oprócz tego dany zabieg ma sens tylko pod warunkiem, że osoba jest uczulona wyłącznie na białko Fel d 1 i nie jest uczulona na 10 pozostałych, które są również wytwarzane przez organizm kota. Bezpieczniejszym sposobem jest dieta. W 2019 roku Purina Institute przeprowadził badania, które wykazały, iż dodatek przeciwciał kurzych IgY anty-Fel d 1 redukuje wydzielinę alergenu. Badacze twierdzą, że ten proces jest odwracalny, co znaczy, że po zaprzestaniu karmienia kota karmą wzbogaconą o przeciwciała IgY, jego organizm znowu zacznie produkować Fel d 1 w normalnych ilościach.

Podsumowując: naukowcy pewnie też kochają koty, dlatego spodziewam się, że za niedługo zjawi się więcej bardziej sprecyzowanych badań, które uratują ludzkość od życia bez kotów z powodu takiego przykrego powodu, jak uczulenie.