Kot nubjski, czyli pradziadek twojego mruczka

MAGDALENA KIERZEK

Zerknij na swojego towarzysza. Pewnie leniwie przeciąga się na kanapie, drzemiąc od rana, czyż nie? Trudno uwierzyć, że jego przodek mógł być prawdziwym dzikim kocurem. Poznajcie kota nubijskiego, nieco zapomnianego bohatera kociej ewolucji, od którego wszystko się zaczęło.
Twój puszysty kociak ma w sobie krew prawdziwego drapieżnika, który biegał po pustynnych piaskach Afryki. Kot nubijski, znany też jako Felis lybica lub żbik afrykański, to prawdziwy Indiana Jones w świecie kotów. Żył (i nadal żyje!) w suchych, gorących rejonach północnej Afryki i Bliskiego Wschodu. Trwają spory, czy kota nubijskiego możemy uznawać za żbika, czy raczej za jego odmianę. Mimo to najnowsze badania wykazują, że to właśnie od kota nubijskiego pochodzą nasze domowe pupile. Wyróżnia się trzy podgatunki tego kota: nubijski, kafryjski oraz stepowy.

Historia udomowienia

Jak to się stało, że dziki kot stał się kanapowym pieszczochem? Wszystko zaczęło się około 10 tysięcy lat temu w dolinie Nilu, gdzie rozwijało się rolnictwo. Ludzie potrzebowali pomocy w walce z gryzoniami, które zagrażały ich zapasom zboża. Kot nubijski, zwabiony łatwym łupem, zbliżył się do ludzi. Współpraca się opłacała: koty dostawały jedzenie, a ludzie mieli mniej szkodników. Tak zaczęła się wielowiekowa przyjaźń, która trwa do dziś. Jego historia jest jednak nieco tajemnicza – dokładne miejsce i czas udomowienia nie są pewne. Niektóre źródła sugerują, że stało się to w Nubii (dzisiejszy południowy Egipt) około 3700 r. p.n.e., inne mówią o Cyprze około 7500 r. p.n.e., gdzie znaleziono szczątki kota pochowane razem z człowiekiem. Badania w Nature Ecology & Evolution wskazują, że koty żyły blisko ludzi już 100 tysięcy lat temu w Mezopotamii, co sugeruje, że ich wspólna historia może być znacznie dłuższa.


Złociste spojrzenie – urok kota nubijskiego

Kot nubijski to nie byle jaki kot. Smukły, zwinny i dobrze umięśniony, waży zazwyczaj od 3 do 5 kg, co czyni go idealnym łowcą. Zazwyczaj jest krótkowłosy lub półdługowłosy. Posiada on charakterystyczne prążki (wyglądają bardzo podobnie do tych, co mają nasze koty domowe), najbardziej widoczne na czole i łapkach. Pręgi występują również na pyszczku. Na ogonie można zauważyć wyraźne obrączki, a jego koniuszek zazwyczaj jest całkowicie czarny. Dodatkowo po całej długości grzbietu rozciąga się czarny pasek sierści. Pręgowane futro kota nubijskiego może mieć różne kolory – od żółtoszarego do ciemnoszarego. Tylna strona uszu jest rudobrązowa. Koty, które zamieszkują tereny pustynne, mają futro w typowo piaskowym kolorze, które doskonale maskuje je w piaszczystych warunkach .

Czym wyróżnia się kot nubijski? Swoimi hipnotyzującymi, złocistymi oczami i szerokimi źrenicami – prawdziwe dzieło sztuki. Są idealne do nocnych polowań.

Wizerunek kota można spotkać już w egipskich malowidłach zdobiących ściany grobowców. Koty w Egipcie były otaczane swoistym kultem. Egipcjanie uznawali je m.in. za wcielenie bogini Bastet, symbol płodności. Składano je nawet w ofierze, a w średniowieczu były uważane za ucieleśnienie szatana. Przez tysiąclecia koty pojawiały się w sztuce – na obrazach, w rzeźbach i książkach. I tak kot nubijski z biegiem czasu stał się udomowionym kotem, chociaż „oryginalną wersję” możemy spotkać po dziś dzień.


Dieta kota nubijskiego

Kot poluje głównie nocą – w upalne dni ukrywa się w chłodnych i zacienionych miejscach, jak dziuple czy nory, nie pogardzi również szczelinami skalnymi. Pradziadek twojego kota żywi się głównie drobnymi gryzoniami, ptakami, owadami, a czasem nawet gadami. Niby nic nadzwyczajnego, ale to, w jaki sposób poluje zadziwia. To mistrz w skradaniu się – potrafi godzinami czaić się na swoją ofiarę, by w odpowiednim momencie zrobić błyskawiczny skok. Gdyby rozdawano medale za cierpliwość, miałby ich pełną półkę.

W każdym kocie kryje się drapieżca

Choć na co dzień nie myślimy o pochodzeniu naszego mruczka, to warto pamiętać, że każdy domowy kot nosi w sobie odrobinę dzikiej natury. Następnym razem, gdy twój towarzysz będzie gonił za piłeczką lub czaił się na niczego nieświadomą myszkę, pomyśl o kocie nubijskim. Duch dzikiego przodka na pewno czuwa nad każdą kocią zabawą twojego pupila. Bo w każdym domowym kotku drzemie mały nubijski dzikus – i właśnie za to je kochamy!