Czy istnieją koty hypoalergiczne? TOP 5 ras kotów odpowiednych dla alergików

AGNIESZKA RUSEK

Alergia na koty potrafi być bezlitosna, zresztą sama się o tym przekonałam. Gorzej jak dowiadujemy się o niej, już posiadając kociaki – czego również doświadczyłam na własnej skórze – wtedy często decydujemy się na odczulanie, bądź doraźne zażywanie leków przeciwhistaminowych. Istnieje również pewien procent populacji, który doskonale wie, że takową alergię na koty posiada, ale za wszelką cenę pragnie mieć mruczka przy sobie. I wtedy pojawiają się one – koty hypoalergiczne.

Trzeba jednak pamiętać, że każdy przypadek jest zupełnie inny, należy go bowiem rozważać w sposób indywidualny. Jednego alergika dana rasa kota nie będzie uczula, a drugi może mieć jednak nie lada problemy. Dlatego warto pamiętać, aby sprawdzić to przed przygarnięciem kociaka. Nie ma na świecie rasy kota, która będzie w 100% hypoalergiczna, aczkolwiek istnieją takie koty, które mają mniejszą szansę na wywołanie reakcji alergicznej. Oto one:

1. Sfinks

To chyba najbardziej rozpoznawalny ,,łysy” kot, a za takowy brak owłosienia u sfinksów odpowiada mutacja genetyczna. Co prawda koty nie są zupełnie łyse, bo pokryte delikatnym meszkiem przypominającym skórę brzoskwini. Przekłada się to, na ilość sierści krążącej po mieszkaniu – która jest bardzo mała – dzięki której jest mniej kocich alergenów. Mogą to być więc, koty dobre dla alergików. Warto jednak pamiętać, aby nie spać z nimi w jednym łóżku i nie wpuszczać do sypialni, ponieważ alergeny są obecne na kociej skórze. Opiekunowie sfinksów muszą pamiętać o ich regularnym kąpaniu, które umożliwi utrzymanie skóry kotów w odpowiednim stanie. Ta rasa to dobry wybór dla alergików, którzy chcą mieć zwierzaka czułego i towarzyskiego. Sfinksy są niezwykle uczuciowe, zwinne i energiczne – potrzebują sporego zainteresowania ze strony opiekunów.


2. Kot bengalski

Koty bengalskie mają bardzo miękką, aksamitną i miłą w dotyku sierść. Nie są co prawda łyse – bardziej przypominają miniaturowe lamparty – jednak w bardzo niewielkim stopniu linieją, więc uważane są za doskonałe koty dla alergików. Uchodzą za koty hipoalergiczne – rzadko wywołują reakcje uczuleniowe. To dobra opcja, trzeba jednak pamiętać, ze to kociaki które uwielbiają ruch, są niezwykle energiczne, zwinne i aktywne. Kot będzie szczęśliwy, jeśli zapewnimy mu wysokie drapaki na ścianach, półki oraz rozbudujemy dom wzdłuż i wszerz. Dodatkowo to koty bardzo czułe, łagodne i chętne do zabawy z człowiekiem – jeśli pragniesz oddanego kociego towarzysza o niebanalnym wyglądzie, który dodatkowo będzie dobry dla twojej alergicznej duszy – kot bengalski może być odpowiedni dla Ciebie.

3. Kot balijski

Kot balijski to długowłosa odmiana kotów syjamskich. Jego cechą charakterystyczną jest zmniejszona ilość produkowanych alergenów Fel d 1. Pomimo tego, że jest to kot długowłosy, wytwarza o wiele mniej uczulającego białka. Jego sierść jest gęsta i długa, jednak linieje ona w bardzo małym stopniu i nie tak intensywne, jak w przypadku innych kotów. Warto często je wyczesywać – pozwala to usunąć większość alergenów z powierzchni ciała i sierści pupili, które dodatkowo nie będą unosiły się tak często w powietrzu. Koty balijskie są bardzo żywiołowe, temperamentne, wesołe, jak i zwinne. Wymagają dużej uwagi ze strony opiekuna, ale za to odwdzięczają się przywiązaniem i miłością.

4. Kot syberyjski

Koty syberyjskie mają długą, gęstą sierść i równie gęsty podszerstek. Dzięki temu są niezwykle puchate, przez co mogą sprawiać wrażenie uczulających. Koty te mają jednak unikalną cechę – ich ślina zawiera o wiele mniej uczulającego białka niż ślina innych kotów, co czyni tę rasę przyjazną dla alergików. Kontakt z takim kotem może więc wywołać znacznie słabsze reakcje alergiczne u osób cierpiących na uczulenie. Koty syberyjskie są bardzo inteligentne i przyjacielskie. Z chęcią nauczą się nowych sztuczek, nie zrezygnują również ze wspinaczek i żywiołowej zabawy. Wymagają jednak odpowiedniej pielęgnacji, bo ich imponująca sierść ma tendencje do kołtunienia się i plątania.


5. Ashera

Z tym kotem wiąże się ciekawa historia- jest to bowiem rasa powstała przez skrzyżowanie kota domowego, z dzikim serwalem. Był to kot stworzony dla alergików przez firmę Lifestyle Pets. Pojawiły się one na świecie w 2006 roku i ich hodowla trwała nieprzerwanie do 2010 roku. Biorąc pod uwagę zakończenie działalności przedsiębiorstwa, obecnie niezwykle trudno jest znaleźć hodowlę kotów tej rasy, a przynajmniej tę legalną. Wiąże się z tym pewna kontrowersja. Sierść kota miała zupełnie nie uczulać, co byłoby idealną alternatywą dla osób z alergiami, które marzyły o przygarnięciu pupila. Jednak w 2013 roku ABC News opublikowało raport, w którym udowodniono, że sierść u kota ashera nie jest hipoalergiczna w wyższym stopniu, niż w przypadku jakiegokolwiek kota innej rasy. Na podstawie badań DNA określono także, że niektóre z kociąt były po prostu kotami rasy savannah sprzedawanymi jako mruczki rasy ashera. Koty Ahera to najdroższe zwierzęta domowe na świecie, ich cena zaczyna się od 125 000.

Alergia na koty związana jest z nadwrażliwością na białka znajdujące się w ślinie, naskórku, moczu i wydzielinie gruczołów łojowych zwierzaków, więc problemem nie jest ich sierść. To jedynie nośnik – bo jak wiadomo koty wylizują swoje futra. Dowiedzieliśmy się, że nie ma kotów, które całkowicie eliminują problem uczuleń u ludzi. Jednak wybór odpowiedniej rasy kota może znacznie ograniczyć nieprzyjemne dolegliwości u alergików. Pomocne może być ograniczenie ilości alergenów w otoczeniu, takie jak: wietrzenie mieszkania, częste odkurzanie dywanów, pranie kocich legowisk. Dobrym pomysłem będzie zamontowanie filtra powietrza i nie wpuszczanie kociaków do łóżka. Po każdym kontakcie ze zwierzakiem ważne jest, aby dokładnie umyć ręce. A częste szczotkowanie sierści i kąpanie pupila pomogą ograniczyć ilość alergenów w otoczeniu. Zachowując optymalne warunki życia z czworonożnym przyjacielem, można ograniczyć rozprzestrzenianie się alergenów nawet o 80%. Kociarze z alergią łatwo nie mają, jednak da się to pogodzić i cieszyć barwnym życiem wśród tych cudownych mruczków.